Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 40
Pokaż wszystkie komentarzeThered czy ty myślisz ze jak ktoś jedzie na moto to z zamkniętymi oczami? albo ze ktoś umyślnie chce wjechać w ciebie czy innych ludzi??? no nie przesadzaj postaw sie na miejscu motocyklisty czy ty jakbyś jechał to celowałbyś w ludzi? wyolbrzymiasz sytuację mogło ci sie tak wydawać tylko, szedłeś z dzieckiem i sie bałes o niego to jest zrozumiałem ale nie przesadzaj i niemów ze ktoś jechał prosto na was napewno by was ominą niema opcji zeby wjechać w kogoś specjalnie z premedytacją!
OdpowiedzPrzecież nie mówię że chciał mnie specjalnie rozjechać ale gdyby myślał to: nasze Polskie Parki Krajobrazowe (także i narodowe :) ) są pod ochroną więc tego gościa tam w ogóle nie powinno być!!! Więc trzeba troche zdrowego rozsądku, jak juz to ktoś zauważył wolnośc to nie samowolka! Brak poszanowania dla prawa to niestety nasza wada narodowa. Z czego wiekszość jak widzę z tych komentarzy nie potrafi zrozumieć. Jeśli by jeden z drugim dostał mandat np. 2500 zl za wjazd do takiego parku drugi raz by sie tam nie pojawił i szukałby innego miejsca. Jestem za jazda w lesie ale z rozumem. Niestety części naszego narodu nie wystarczy "sam znak ostrzegawczy wlot drogi jednokierunkowej musi być jeszcze do kompletu znak zakaz skrętu, zakaz wjazdu i ze dwie betonowe bramki by przemówić do rozsadku.
OdpowiedzOdpowiedz sobie sam czy napisałeś coś mądrego. Czy sprawcy wypadków na drogach robią to z premedytacją? Czy w definicji wypadku nie zawiera się to że jest to zdarzenie niespodziewane? Czy jesteś w stanie przewidzieć w którą stronę odskoczy przestraszony człowiek - tym bardziej dziecko? Czy należy jako rodzic podczas relaksu w lesie, w parku ciągle być czujnym i pilnować dziecka żeby nie wpadło pod zapierd*laj*cy motocykl którego w ogóle tam nie powinno być? A na koniec gdybym postawił się w miejscu motocyklisty to nie było by mnie tam!
OdpowiedzBrawo! esencja! Dziękuję!
OdpowiedzNie ma za co dziękować. Gościu opowiada takie same głupoty jak ty. W parku krajobrazowym każdy ma takie samo przebywać - i bachory i motory. Rodzice pilnują dzieciaki bo taki mają obowiązek, motorzyści jeżdżą tak aby nie robić bałaganu bo do tego obligują ich przepisy. Tak to powinno działać. Nadinterpretacje, niewiedza, nadgorliwość oraz zwykła ludzka głupota prowadzą do sytuacji konfliktowych.
Odpowiedz